Klocki od zawsze były i są marzeniem każdego chłopca. Niezależnie od wieku męska płeć ma szczególny sentyment do tej jednej z pierwszych zabawek. W dorosłym życiu to dziecięce budowanie przenosi się na odwieczne marzenie mężczyzny o wybudowaniu własnego domu. Zatem mały Jasiu najpierw buduje domek dla ukochanego pluszaka, a potem dorosły Jan stawia dwupiętrowy dom z garażem dla całej rodziny!
W dzisiejszych czasach mamy uprawnienie, więc za klocki również chwyciły dziewczynki i to z nie byle jakim skutkiem. Drewniane budowle z klocków „Maple” oraz „Jengi” wznosiły się niczym drapacze chmur, a niektóre konstrukcje zachwyciłyby nawet zawodowego architekta. Prym w budowaniu wiedli chłopcy z klasy IV b oraz dzieci ze świetlicy klas IV-VI.